![](/bundles/upload/articles_c23dbbafd2f81aa25a0de56cf3b353b8.jpg)
Przyczyną ma być 1400 zachorowań spowodowanych bakterią salmonella od 2012 roku, w tym dwa przypadki śmiertelne.
Śledztwo miało wykazać, że zarażone jaja pochodziły z trzech polskich firm dystrybuujących jaja. Dokładniejsze badania wykazały, że na ogólną liczbę kilku tysięcy ferm drobiu w Polsce winnych jest tylko 18 zakładów. Zakaz importu na rynek europejski ma jednak objąć wszystkie polskie firmy.
W ramach środków kontroli Polska zakazała sprzedaży jaj konsumpcyjnych z tych 18 gospodarstw. Decyzja obowiązuje do czasu, aż monitoring wykaże brak bakterii.
Tymczasem UE chce zakazać importu jaj z całej Polski.
Dlaczego Unia nie interweniowała w 2012 roku, tylko czekała aż do roku 2019? W takich przypadkach sprawdza się stare powiedzenie, że gdy nie wiadomo, o co chodzi, to z pewnością chodzi o pieniądze.
Zakaz importu jaj z Polski wprowadzony natychmiast doprowadziłby do sytuacji, w której miejsce Polski zająłby ktoś przypadkowy. UE to nie jest dziki zachód, tutaj wszystko musi mieć swój porządek i nie może być mowy o przypadku. Kasa musi płynąć w odpowiednim kierunku.
Z reguły w takich sytuacjach czeka się na hojnego przedsiębiorcę, który zechce rynek po Polakach przejąć. Skąd będzie wiadomo, że to ktoś odpowiedni? No właśnie po jego hojności. W razie braku takiego kandydata stwarza się własne przedsiębiorstwa i w odpowiednim momencie rozwoju wskakuje na ciepłe jeszcze miejsce po poprzednikach. Wygląda na to, że taki przechwyt jest już przygotowany, bo Unia pogroziła Polsce, że jeszcze jeden przypadek zachorowania i zablokujemy wam czasowo dostęp do dystrybucji jaj.
Nie wyjaśnili, czy musi to być prawdziwy przypadek, czy wystarczy samo pomówienie.
Dlaczego czasowa blokada, a nie stała? Zrobi to wrażenie, że kara jest łagodna, jak zresztą cała Unia Europejska, a to i tak wystarczy, by wykończyć polskie przedsiębiorstwa, które z powodu niemożności wywiązania się z dostaw zmuszone zostaną do zapłaty kar, a ich miejsce zajmą nowi i znacznie pewniejsi dostawcy. W taki sposób przejmuje się nie tylko rynki zbytu, ale nawet całe przedsiębiorstwa.
Przy okazji proszę zwrócić uwagę, że oficjalnie w UE śmiertelność zachorowań wywołanych salmonellą wynosi 1 % stwierdzonych przypadków. Tymczasem mamy 1400 przypadków potwierdzonych i tylko 2 przypadki śmiertelne. Albo oficjalna śmiertelność (która i tak jest określana jako niska) jest zawyżona, albo te 1400 przypadków zachorowania po zjedzeniu polskich jaj jest wyolbrzymiona, a być może nawet fikcyjna.
Wygląda na to, że UE robi sobie jaja z Polaków.
Krzysztof Król
![](https://partner.nasklepie.pl/media/banners/GreyMinimalistNaturalSkincareBanner.png)
Dr Jerzy Jaśkowski – Zderzenie kobiety z cywilizacją
With havin so much written content do you ver run into any ssues oof plagorism or copyright violation? My site has a lot of exclusive content I've either written myself or outsourced but it seems a lot oof it iis poppong it up all over the internet wit
With haviin sso much written content do you ver run inhto any issues of plagorism orr copyright violation?...
Szczepionka zamiast zapobiegać, powodowała groźną chorobę - Super Fakty 2 I 18 r.
derysuire
Do not substitute this for actual advice from an expert as many cases require treatment that CAN NOT...
Komentarz Tygodnia: Czaputowicz – jeździec bez głowy?
JeffreyDig
Кооператив для военных Как пайщики — участники СВО относятся к событиям вокруг «Бест Вей» [url=https://svpressa.ru/society/article/423652]Приморский...
Komentarz Tygodnia: Czaputowicz – jeździec bez głowy?
GregoryIrott
МОСКВА, 7 мая — РИА Новости. Правительство России, возглавляемое Михаилом Мишустиным, уйдет в отставку...
Dr Jerzy Jaśkowski – Zderzenie kobiety z cywilizacją
Sandragreta
Discover the thrill of winning big at our premier casino bonus 2024 where every spin of the wheel promises...
Komentarze