Ministerstwo zakomunikowało, iż kupnem polskiego przedsiębiorstwa jest brytyjska firma Tamar Resources. Dzięki wznowieniu wydobycia węgla krupińskiego, pracę w regionie znajdzie ok. 2000 osób.

Komentarz:

Nie mogę pojąć postawy, którą reprezentuje redaktor. Nie jest zadowolony z faktu, że zagraniczna firma wyprowadzi zyski z Polski. Oczywiście ja także wolałbym, żeby zyski zostały w naszym kraju, ale prosze się zastanowić. Nie ma w Polsce firmy zainteresowanej kupnem tej kopalni, a dotychczasowa spółka węglowa notowała straty, czyli trzeba było dopłacac, a zysków nie było żadnych. Mamy więc dwie sytuacje:

1. Polska firma notuje straty, a górnicy błagają o rządowe dofinansowanie kopalni, czyli mamy wszyscy dorzucić się do wypłaty dla górników. TO PODOBNO JEST DOBRE, BO POLSKIE!
2. Zagraniczna firma będzie płacić ponad 4 miliony polskim pracownikom i drugie tyle wpłacać na ich emerytury i podatki do kasy rządu Polskiego, a jak coś zostanie to zostanie opodatkowane przez polski rząd i dopiero później wyprowadzone za granicę. TO PODOBNO JEST ZŁE, BO ZAGRANICZNE!

Ja tego tak nie widzę. Skoro nie ma polskiej firmy potrafiącej wycisnąć z tej kopalni zysk, to niech to zrobi firma zagraniczna. Większość zysku i tak zostawi w postaci wypłat, Krusu i podatków, a wyprowadzi jakieś kieszonkowe. 

Jeśli jest polska firma, to należy ją faworyzować, ale jeśli nie ma takiej firmy, to lepsza będzie zagraniczna, niż żadna. 

Krzysztof Król