W Sejmie przegłosowano nowy projekt ustawy o opiece zdrowotnej. Zbieranie i przekazywanie danych wrażliwych bez naszej wiedzy i zgody staje się faktem. Ustawę opracował na polecenie Ministra Zdrowia Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) - Marek Posobkiewicz.

Od stycznia 2018 roku wszystkie dane medyczne Polaków znajdą się w Data Techno Park we Wrocławiu. Nowa ustawa umożliwi przekazywanie danych emailem lub telefonicznie, bez zgody pacjenta. Wyniki badań i historia leczenia pacjentów z całej Polski mogą trafić do nieokreślonych instytucji i organizacji.

Data Techno Park przeszła w prywatne ręce w 2013 roku, gdy rektor Uniwersytetu Medycznego zbył udziały w spółce. Sprawę badała ABW, zwłaszcza że niekorzystną dla Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego uchwałę podjęto tuż po otrzymaniu wielomilionowej dotacji państwowej.

W Lipcu 2015 roku sprawę umorzono „po okazanych ABW analizach”, obecnie sprawę ponownie bada minister Mariusz Kamiński i jego resort.

Medyczne Centrum Przetwarzanych Danych dla Data Techno Park realizował i nadzorował inżynier dr Ahmad Sameh Abu Mizer. Służby bezpieczeństwa PRL nie zezwalały mu na pobyt stały. Abu Mizera podejrzewano o współpracę ze służbami izraelskimi.

W 1988 roku wstawił się za Abu Mizerem Piotr Puchta, pracownik MSZ w Izraelu, syn płk WSI Janusza Puchty.
W 1989 roku Abu Mizer dostał pozwolenie na pobyt stały.
W 1992 roku udało mu się otrzymać polskie obywatelstwo.
W 2010 roku minister finansów uczynił go głównym specjalistą do spraw inwestycji. Abu Mizer nadzorował budowę serwerowni Ministerstwa Finansów w Radomiu.

Obie serwerownie, finansów w Radomiu i medyczna we Wrocławiu, zawierają informacje warte według ekspertów miliardy złotych.

Generalny Inspektorat Ochrony Danych Osobowych alarmuje, wkrótce do systemu trafią historie naszych chorób i wizyt u lekarza.